sobota, 28 marca 2015

Czego dziecko nie zje, wstępny wykaz z nowej ustawy.

* Żelki - za słodkie, zawierają zakazane w UE barwniki szkodliwe dla centralnego układu nerwowego.
* Czipsy - za tłuste i rekordowo wręcz słone, zawierają akrylamid, badaną przez profesora toksynę układu nerwowego. - Sól sieje w Polsce spustoszenie - mówi Naruszewicz, badacz i ekspert o międzynarodowych dokonaniach. - Już 15 proc. dzieci ma nadciśnienie tętnicze. Do końca życia będą się leczyć.
* Batony - za słodkie i jako produkty pseudoczekoladowe nafaszerowane tłuszczami trans, które podnoszą poziom cholesterolu.
* Orzeszki - same w sobie OK, ale zwykle solone lub w polewie czekoladopodobnej.
* Paluszki - za słone, nadmiar kwasów trans.
* Ciastka, ciasteczka - za słodkie, nawet do 20 proc. tłuszczów trans.
* Jogurty - najsłodsze w Europie! Producenci tłumaczą, że takie są upodobania konsumenckie, a przecież sami je rozbudzają.
* Cukierki, czekoladki - za dużo cukru, szkodliwe barwniki, stabilizatory, tłuszcze trans.
* Soki z kartonu - zwykle za słodkie, często dosładzane syropem glukozowo-fruktozowym z kukurydzy. Fruktoza słabo się metabolizuje w mięśniach i powoduje zwiększoną produkcję tłuszczów w wątrobie, co prowadzi do nadwagi.
* Cola, pepsi, ice tea i inne słodkie bąbelki - za dużo cukru (nawet cztery razy!), szkodliwe barwniki, kwas fosforowy, który niszczy zęby.
* Napoje typu zero czy light - słodzone sztucznymi cukrami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz