środa, 25 listopada 2015

Gdzie szukać najważniejszych witamin?

A – chroni przed chorobami gardła, wzmacnia wzrok, pomaga rosnąć kościom, włosom i zębom; dużo znajdzie­my jej w marchewce, jajkach, mleku, wą­trobie i tranie. 
B – różne odmiany witaminy B ułat­wiają myślenie, zapobiegają choro­bom skóry i włosów, uspokajają, zwięk­szają apetyt i energię, poprawiają pa­mięć; występują w drożdżach, orzeszkach ziemnych, mleku, serach, jajkach, pie­truszce, nasionach dyni.
C– zapobiega przeziębieniom i uczuleniom, ułatwia gojenie się ran; występuje w pomarańczach, cytrynach, pomidorach, szczypiorku, natce pietrusz­ki, czarnych porzeczkach, owocach głogu.
D– bardzo ważna dla zębów i kości,  zwłaszcza rosnących; występuje w tranie, rybach i mleku; może być też wy­tworzona przez organizm pod wpływem słońca – dlatego dzieci powinny dużo cza­su spędzać na świeżym powietrzu.
E- łagodzi zmęczenie i zabezpiecza płuca przed zanieczyszczeniami po­wietrza; występuje w jaj­kach,   brukselce,   orze­chach.

poniedziałek, 23 listopada 2015

Jak powinno wyglądać nasze jesienno-zimowe menu, jeśli nie chcemy aby dopadło nas osłabienie?

Przede wszystkim unikajmy żywności wysoko przetworzonej oraz fast foodów. Produkty wysoko przetworzone są łatwe w przygotowaniu, ale zawierają składniki, które nie pomagają nam obronić się przed jesienną zmianą pogody. Idealnym składnikiem, na którego bazie możemy tworzyć prostePrzede wszystkim unikajmy żywności wysoko przetworzonej oraz fast foodów. Produkty wysoko przetworzone są łatwe w przygotowaniu, ale zawierają składniki, które nie pomagają nam obronić się przed jesienną zmianą pogody. Idealnym składnikiem, na którego bazie możemy tworzyć proste i smaczne dania, jest makaron. Zawiera on substancje naturalne, korzystanie wpływające na naszą odporność. W skład tego produktu zbożowego wchodzi m.in. tryptofan, aminokwas zawarty także w rybach, mleku, serach czy suszonych daktylach, który wpłynie na poprawę humoru. Makaron zawiera ponadto bogactwo witamin z grupy B, bez których układ nerwowy nie może prawidłowo pracować, a także substancje mineralne - cynk (zmiatający wolne rodniki, które potęgują uczucie zmęczenia), magnez (chroniący przed stresem poprzez hamowanie wydzielania "hormonów stresu") czy żelazo (wpływające pozytywnie na naszą odporność).
Do kolejnych substancji, które powinny królować w naszym menu podczas jesieni, należą kwasy tłuszczowe. Szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na odpowiednie spożycie olejów roślinnych. Przy jesiennej słocie możemy włączyć do diety na przykład smaczny i zdrowy olej z pestek dyni. Wystarczą dwie łyżki wysokogatunkowego oleju rzepakowego lub oliwy z oliwek, aby pokryć dzienne zapotrzebowanie organizmu na kwasy tłuszczowe z rodziny omega 3, które zmniejszają ryzyko zachorowania. Chcąc zwiększyć naszą odporność, powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na dwa aminokwasy - argininę i glutaminę. Mają one duże znaczenie dla organizmu w trakcie jego osłabienia lub stanu zapalnego. Ich dobrych źródłem są głównie produkty bogate w białko, takie jak: nabiał, mięso wołowe, wieprzowe, drób, ryby czy nasiona roślin strączkowych. Kolejną substancją wspomagającą naszą odporność są oczywiście witaminy, głównie antyoksydanty - A, E, C oraz witaminy z grupy B. Nie ma lepszego źródła witamin niż warzywa i owoce. Powinny się one znaleźć w naszym menu 5 razy dziennie. Sok podany do śniadania lub jako oddzielna przekąska to najprostsze rozwiązania, na spożycie jednej z pięciu zalecanych porcji warzyw i owoców, na którą każdy znajdzie czas.
Ważnymi darami jesieni, o których nie należy zapominać, są orzechy. Mają nieocenione właściwości - działają antybakteryjnie oraz przeciwzapalnie. Są idealnym zastrzykiem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, białka, witamin i składników mineralnych, które wzmocnią nasz układ odpornościowy. Wybierajmy orzechy w łupinach. Nie zawierają one takich dodatków jak sól czy tłuszcz, które podnoszą ich wartość kaloryczną a obniżają odżywczą. Rozpoczynając każdy dzień płatkami owsianymi lub pełnoziarnistymi płatkami kukurydzianymi, na jogurcie z garścią orzechów włoskich, powinniśmy cieszyć się zdrowiem i dobrym samopoczuciem każdego dnia pięknej jesieni.

Zdrowe śniadania paliwem dla lepszych wyników.

Podczas kiedy w Polsce trwa spór o sensowność zakazywania tzw. "śmieciowego jedzenia" w szkołach, badania Uniwersytetu w Cardiff wykazały pozytywną korelację pomiędzy zjedzeniem zdrowego śniadania a osiągnięciami w nauce.
Badanie zostało przeprowadzone na 5 tys. dzieci w wieku od 9 do 11 lat wybranych spośród ponad 100 walijskich szkół. Te, które jadły śniadania, osiągały nawet dwukrotnie lepsze wyniki w testach od tych, które zaczynały dzień głodne.
- Badanie, które wykazuje silny związek między jakością jedzenia a skutecznością nauki pozwala wyciągnąć ważne wnioski dla polityki edukacji i publicznego zdrowia – uważa Hannah Littlecott, główna autorka badania.
- Przeznaczanie czasu i środków szkół na prace nad zdrowiem dzieci może sprawiać wrażenie odwracania uwagi od ich głównego celu, czyli edukacji. Jednakże, jak się okazuje, zdrowie uczniów właśnie zawiera się w tym głównym celu – wskazuje.
Uczniowie biorący udział w badaniu zostali poproszeni o sporządzenie chronologicznej listy swoich posiłków. Zwyczaje żywieniowe powiązano następnie z wynikami uzyskiwanymi w szkolnych testach. Według zebranych statystyk jedzenie śniadania złożonego z nabiału, płatków, owoców i chleba pozytywnie wpływa na proces nauki, a jedzenie słodyczy i chrupek nie ma takiego wpływu.
- To badanie można zaliczyć do światowego nurtu badań dowodzących, że polepszanie zdrowia młodych ludzi polepsza również ich efektywność – mówi Chris Bonell, profesor socjologii i polityki społecznej instytutu edukacji Uniwersytetu Londyńskiego.
Walka o zdrowie
Dlaczego o tym piszemy? A chociażby dlatego, że od 1 września 2015 r. firmy prowadzące sklepiki szkolne nie mogą w Polsce sprzedawać w nich tzw. śmieciowego jedzenia, czyli zawierającego znaczne ilości składników niezalecanych dla rozwoju dzieci. Wprowadzono też wymagania dotyczące posiłków przygotowywanych w stołówkach szkolnych i przedszkolnych.
- Byliśmy odważni i nie trzeba się tego wstydzić. Zdrowie to jest troska każdego lekarza i każdego, kto się zajmuje ochroną zdrowia. W związku tym trzeba było powiedzieć stop chipsom. To nie jest spór o drożdżówki, to jest spór o coś zupełnie innego - powiedział ówczesny minister zdrowia, prof. Marian Zembala.
- Przecież nam chodzi o ratowanie życia i zdrowia, i tu musimy być stanowczy jak dekalog. Walcząc o dzieci nie walczymy o drożdżówki. Mówimy: drożdżówki wrócą do szkół, natomiast wróci też zdrowa żywność, już wróciła - oświadczył
Problem w tym, że nie wszystkim podobają się szkolne zakazy, szczególnie w kwestii drożdżówek właśnie, których problem niepodziewanie wdarł się do debaty publicznej u schyłku parlamentarnej kampanii wyborczej.
Efektywność w pracy
W ostatnich latach wzrosła również świadomość pracodawców na temat zależności pomiędzy odżywianiem się pracowników a ich efektywnością.
Jak wynika z badań Centrum Dietetycznego SetPoint, 60 proc. pracodawców przyjęło ze zrozumieniem fakt, że pracownik, aby mógł osiągać dobre wyniki w pracy, musi regularnie spożywać odpowiednio dobrane posiłki. Jednak aż 44 proc. pracodawców wskazało w badaniach, że jest im obojętne, jaki rodzaj posiłku i kiedy spożywa ich pracownik.
www.pulshr.pl

sobota, 21 listopada 2015

Seler naciowy, same zalety :)

Korzeń selera dodaje smaku zupie i może zastąpić sól. Seler naciowy świetnie sprawdza się jako składnik różnego rodzaju sałatek. Wszystkie warzywa mają mało kalorii, lecz seler wiedzie tu prym.
Jakie witaminy i minerały zawiera seler? W 10 dag bulwy selera jest zaledwie 7 kalorii, a w naci jeszcze mniej, 4-5 kcal. Amerykanie i Japończycy, którzy mają wręcz obsesję na punkcie żywienia i leczenia selerem, doszukali się w nim aż 86 cennych składników. Chociaż smak wcale tego nie sugeruje, jest w tym warzywie dwukrotnie więcej witaminy C niż w cytrusach. W zależności od pory roku i sposobu przechowywania może mieć jej nawet do 150 mg w 100 g. Seler zawiera też naturalną witaminę B kompleks, łącznie z kwasem foliowym i witaminą PP. Bulwa i jasne liście mają niewiele beta-karotenu, ale już ciemnozielone łodygi naciowej odmiany znakomicie uzupełnią w naszym organizmie jego niedobory. Podobnie zresztą jak witaminy E, nazwanej witaminą młodości. Swą sławę zawdzięcza on też pierwiastkom mineralnym, których skład ułatwia organizmowi ich przyswajanie. Seler ma najwięcej fosforu wśród warzyw korzeniowych, dużo wapnia, potasu i cynku, a także nieco magnezu i żelaza.
Polecam :)

sobota, 14 listopada 2015

Pora na pora ")

Por to warzywo niskokaloryczne - w 100 g tego produktu znajdziemy jedynie 24 kcal. To jarzyna, która powinna znaleźć się na pierwszym miejscu jadłospisu diabetyków. Obniża i stabilizuje poziom cukru we krwi, dlatego może być spożywany w każdej ilości. Powinni się go wystrzegać tylko ci, którzy cierpią na poważne schorzenia wątroby i jelit, ponieważ może powodować wzdęcia. Zaleca się go jednak w leczeniu chorób układu krążenia i nerek ze względu na to, że eliminuje kwas moczanowy. Ma właściwości zasadotwórcze i bakteriobójcze, co oznacza, że doskonale poradzi sobie z zakwaszeniem organizmu oraz z jego skutkami.
Wprowadzając pora do swojej diety, raz na zawsze pożegnasz się z częstymi przeziębieniami, problemami z cerą i wahaniami nastroju. Dodatkowo zawiera on wiele cennych witamin i składników, takich jak witamina A, C, E, B6 oraz mangan, potas, fosfor, wapń i magnez. Świetnie wpłynie też na nasz układ pokarmowy, a to ze względu na znaczną ilość błonnika, jaką zawiera. Wspomaga trawienie i pomaga w pracy wątroby, dzięki czemu toksyny z naszego organizmu są łatwiej usuwane. Por działa nie tylko od środka . Można przykładać go na rany, ukąszenia i skaleczenia - zmniejszy bolesność, złagodzi podrażnienia i zaczerwienienia.

piątek, 6 listopada 2015

Sposoby na wzmocnienie odporności organizmu.

Sposoby na wzmocnienie odporności organizmu:
1. Śniadanie - najważniejszy posiłek dnia
Komórki układu odpornościowego podejmują walkę z drobnoustrojami tylko wtedy, gdy są regularnie odżywiane. Dlatego pierwszy posiłek należy zjeść w ciągu godziny od wstania z łóżka. Śniadanie powinno być rozgrzewające i sycące, ale nie może zbytnio obciążać przewodu pokarmowego. Nie powinno zabraknąć w nim węglowodanów, białka i witamin. Musli, płatki z mlekiem lub jogurtem albo kanapka z pieczywa z mąki gruboziarnistej, ser albo jajko i szklanka soku.
2. Odpowiednia dieta
Unikaj zawiesistych krupników czy grochówek na mięsie. Wybierz zupę na warzywach, która nie tuczy, natomiast tak samo rozgrzewa i dostarcza wielu witamin i minerałów. Zjedz kawałek chudego mięsa lub ryby, do tego kaszę czy ryż brązowy, surówkę albo jarzyny z wody.
3. Warzywa
Do każdego posiłku jedz warzywa, najlepiej na surowo lub ugotowane na parze. Owoce jedz z umiarem, zwłaszcza te słodkie, bo dużo w nich kalorii. Ale dwa jabłka dziennie to twój obowiązek dla zdrowia i urody. Świeże produkty możesz zastąpić mrożonkami.
4. Witamina C
Jedz cytrusy, brokuły, natkę, paprykę, porzeczki i szpinak - zawierają witaminę C, która pobudza produkcję interferonu, substancji pomagającej skutecznie rozprawić się z zarazkami. Sprawne działanie systemu obronnego zapewnia witamina B6 - jest w bananach, awokado, rybach, drobiu, wołowinie i ziemniakach. Witamina E wspiera siły obronne w walce z wolnymi rodnikami. Znajduje się w orzeszkach ziemnych, nasionach słonecznika, szpinaku, olejach roślinnych, rybach. Dla systemu obronnego ważna jest też witamina A, która stymuluje produkcję białych ciałek krwi. Jej dobrym źródłem jest masło, wątróbka, mleko i ser.
5. Dieta cynkowa
Raz w tygodniu zrób sobie dzień diety cynkowej: żytni pełnoziarnisty chleb, wątróbka z ciemnym ryżem, a na kolację np. puszka ostryg. Nie przedawkujesz – cynk jest słabo przyswajany, a większość z nas ma niedobór tego minerału. Tymczasem cynk jest potrzebny do produkcji białych krwinek odpowiedzialnych za odporność organizmu.
6. Marchewka - źródło witamin
Miej pod ręką cząstki pomarańczy, mieszankę tzw. studencką (różne orzechy i rodzynki), kawałki jabłka, marchew, suszone morele, migdały, pestki dyni czy słonecznika. Pogryzaj je zamiast batoników, ciasteczek i chipsów. Dostarczysz organizmowi cennych witamin i minerałów, zamiast niepotrzebnych pustych kalorii. Cukier i nadmiar tłuszczów osłabia odporność.
7. Niebezpieczne używki
Alkohol, kawa, papierosy niszczą witaminy A, C, E i B oraz selen, cynk i inne mikroelementy, które pomagają zwalczać groźne dla układu immunologicznego wolne rodniki. Wysokoprocentowe trunki zabijają znajdujące się w krwi i w limfie komórki odpornościowe. Nie pal i unikaj przebywania w zadymionych pomieszczeniach. Jeżeli nie potrafisz zerwać z nałogiem, dostarczaj organizmowi więcej przeciwutleniaczy.
8. Herbatki owocowe
Zamiast kolejnej kawy lub herbaty wypij herbatkę z dzikiej róży, aronii, malin, czarnej porzeczki – dostarczają mnóstwo witaminy C, A, B i E oraz wapnia, fosforu, magnezu i żelaza. Wzmacniają organizm i łagodzą stres. Na chłodne dni idealne są rozgrzewające herbaty z dodatkiem imbiru lub cynamonu. W specjalistycznych sklepach znajdziesz mieszanki noszące nazwy „jesienna” lub „zimowa” o podobnym działaniu.
9. Dobre tłuszcze
Kwasy tłuszczowe pochodzenia roślinnego, a także omega-3, dostarczają organizmowi budulca do produkcji hormonów przeciwzapalnych (eikozanoidy), które usprawniają pracę układu odpornościowego. Do najzdrowszych tłuszczów roślin-nych należą olej rzepakowy i oliwa z oliwek. Natomiast najlepszym źródłem omega-3 są ryby morskie, orzechy włoskie i siemię lniane.
10. Tran
Zawiera witaminy A, D, nienasycone kwasy tłuszczowe, fosfor, jod i lecytynę. W okresie jesienno-zimowym warto go pić na wzmocnienie. Powinni to robić zwłaszcza ci, którzy nie jedzą ryb, warzyw i owoców. Mimo że jest zdrowy, z zażywaniem go nie należy przesadzać. Pijąc tran, nie wolno brać innych preparatów zawierających witaminę A lub D. Kobiety w ciąży oraz osoby przyjmujące leki nasercowe i przeciwzakrzepowe przed rozpoczęciem kuracji powinny skonsultować się z lekarzem, ponieważ tran upośledza działanie niektórych preparatów. Tran należy zażywać zgodnie z zaleceniem lekarza albo informacjami podanymi na ulotce.
11. Cebula i czosnek
Mobilizują układ odpornościowy, działają bakteriobójczo. Cebulę i czosnek najlepiej jeść na surowo – dodawać do kanapek, sałatek, past, masła. Możesz przyrządzić sobie miksturę uodporniającą i zażywać ją profilaktycznie. Dla tych, którzy nie lubią czosnku, są preparaty czosnkowe.
12. Kiełki i natka
Są skarbnicą witamin i mikroelementów. Kiełkujące rośliny wytwarzają też chlorofil oraz enzymy wzmacniające i regenerujące organizm. Natka dostarcza niezwykle dużo żelaza. Kiełki i natkę można jeść same, dodawać do surówek, sałatek, posypywać nimi zupę, ziemniaki, sosy. Trzeba je spożywać na surowo, bo pod wpływem wysokiej temperatury tracą wartość odżywczą. Ich domowa uprawa jest prosta. Wyłóż talerz wilgotną gazą, połóż na niej namoczone i wypłukane nasiona (strączkowe trzeba moczyć 12 godzin). Dopilnuj, żeby gaza była cały czas wilgotna. Po kilku dniach kiełki są już gotowe. Natkę wyhodujesz, wsadzając korzeń pietruszki do doniczki z ziemią.
13. Aloes
Silnie stymuluje układ odpornościowy, nie dopuszczając do rozwoju infekcji. Z liści aloesu można zrobić sok i pić go 3 razy dziennie po łyżce stołowej (trzymaj w zakręconej butelce w lodówce). Albo przyrządzić nalewkę: liście (ze skórką lub obrane) rozgnieć na miazgę. Następnie szklankę miąższu połącz ze szklanką przegotowanej zimnej wody posłodzonej do smaku i odstaw na 2 tygodnie w ciemne, chłodne miejsce. Odcedź, wlej do soku 1/2 szklanki 40–proc. wódki. Pij 3 razy dziennie po łyżce stołowej (dzieci po łyżeczce do kawy).
14. Miód
Każdy z nas powinien profilaktycznie jadać 1–2 łyżki miodu dziennie. Dostarcza witamin, mikroelementów, a także cennych enzymów, które mobilizują do walki system odpornościowy. Rozgrzewa, wzmacnia serce i regeneruje organizm. Działanie miodu wzmocnisz, dodając do niego soku z owoców lub ziół, np. z aloesu. Jesienią i zimą warto wypić na czczo szklankę wody z łyżką miodu i sokiem wyciśniętym z połowy cytryny. Napój przygotuj wieczorem, rozpuszczając miód w letniej wodzie (gorąca pozbawi go cennych składników). Dobrą kuracją wzmacniającą (również dla dzieci powyżej 5. roku życia) jest też picie propolisu (wyciąg alkoholowy kitu pszczelego) 3 razy dziennie po 15 kropli przed jedzeniem przez 4 tygodnie. Przed infekcjami chroni również pyłek pszczeli.
15. Strój stosowny do pogody
Ubieraj się stosownie do pogody, najlepiej na cebulkę. Wtedy zawsze można zdjąć jedną warstwę, gdy zrobi się za ciepło. Nie zapominaj o szaliku i czapce. Prawie 30 proc. ciepła ucieka z organizmu przez głowę. Gwałtowne wychłodzenie organizmu prowadzi do obniżenia odporności. Często wietrz mieszkanie. Dbaj o to, by temperatura w domu nie przekraczała 20oC. Prze- grzanie, tak jak oziębienie, sprzyja rozwojowi infekcji. Gdy zaczną grzać kaloryfery, używaj nawilżaczy powietrza lub powieś na kaloryferze mokre ręczniki. Na noc najlepiej przykręć grzejniki i śpij przy otwartym oknie.
16. Spacery
Ruch usprawnia pracę układu odpornościowego. Ale ćwiczenia trzeba wykonywać systematycznie przynajmniej 3 razy w tygodniu. Możesz chodzić na basen, na siłownię lub gimnastykować się w domu przy otwartym oknie. Korzystaj z każdej okazji, żeby pobyć na świeżym powietrzu. Mimo deszczu czy siarczystego mrozu wyjdź na spacer, a w weekend wyciągnij rodzinę na dłuższą wędrówkę za miastem. Spaceruj energicznym krokiem, oddychając głęboko. Nabieraj powietrze nosem i powoli wydychaj ustami.
17. Sauna
To dobry sposób na wzmocnienie systemu immunologicznego (na skutek utraty wody gęstnieje nam krew i wówczas zaczyna się wzmożona produkcja ciał odpornościowych), oczyszczenie (z potem eliminowanych jest z niego wiele substancji toksycznych) i dotlenienie organizmu (w upale szybciej oddychamy). Ponadto wysoka temperatura podnosi ciepłotę ciała o 2–3oC, a tego nie lubią zarazki. Z sauny nie powinny jednak korzystać osoby, które mają trądzik, z niewydolnością oddechową, skazą krwotoczną, kobiety w ciąży i trakcie miesiączki.
18. Hartowanie organizmu
Zahartowany organizm lepiej znosi jesienno- -zimowe chłody i gwałtowne zamiany temperatury, których o tej porze roku trudno uniknąć. Brodzenie w zimnej wodzie. Nalej do wanny zimnej wody, aby zakryła stopy, i drepcz w niej. Zacznij od minuty i wydłużaj czas do 5 minut. Naprzemienny prysznic. Zacznij od polewania się ciepłą wodą, potem stopniowo ją schładzaj, aż będzie zimna. Powtórz 4–5 razy. Kąpiel zakończ zimną wodą. Zabieg podnosi odporność i dodaje energii, dlatego najlepiej go stosować rano. Kąpiel w misce wody. Przygotuj 2 miski z wodą – bardzo ciepłą i zimną. Najpierw włóż obie stopy do ciepłej wody, po minucie do zimnej. Czynność owtarzaj przez 4–5 minut, kończąc na zimnej kąpieli. Potem tak samo „wykąp” ręce, zanurzając je powyżej łokci. Delikatnie osusz skórę miękkim ręcznikiem. Po kąpieli pospaceruj po pokoju, zrób kilka wymachów rękami albo przysiadów.
19. Stres - wróg układu odpornościowego
Układ odpornościowy jest połączony z systemem nerwowym i długotrwały stres zmniejsza sprawność sił obronnych. Stresu nie da się uniknąć, ale trzeba nauczyć się z nim radzić. Nie tłum w sobie emocji i nie bierz na siebie zbyt dużo obowiązków. Wybierz ulubioną formę relaksu – biegaj, ćwicz, słuchaj muzyki. Weź odprężającą kąpiel z dodatkiem olejku lawendowego lub liści melisy i z dystansem spójrz na stresujące cię sytuacje.
20. Odpoczynek
Staraj się tak planować zajęcia, żeby codziennie znaleźć czas tylko dla siebie. Ważne, by robić wtedy to, co się chce, bo tylko w ten sposób można wyłączyć emocje, odpocząć i zregenerować siły. Poczytaj książkę, obejrzyj serial, spotkaj się ze znajomymi. Osoby, które po pracy czują się bardzo zmęczone, mogą uciąć sobie krótką drzemkę (pod warunkiem, że dobrze śpią w nocy). W dni wolne od pracy nie nadrabiaj zaległości z całego tygodnia – nie ślęcz nad pracą biurową ani nie rób gruntownych porządków. Ważnym elementem odpoczynku jest spokojny sen (7–8 godzin). Osoby przepracowane i niewyspane łatwiej łapią infekcje.
21. Uśmiech
Śmiech wpływa korzystnie na układ odpornościowy, i to na trzy sposoby. Wyzwala pozytywne emocje, co prowadzi do zwiększenia produkcji komórek odpornościowych. Uaktywnia pracę przepony, pobudzając siły obronne do działania. Pogłębia oddech i dotlenia mózg, który zaczyna wówczas wytwarzać więcej endorfin, naturalnych substancji przeciwzapalnych. Dlatego osoby o pogodnym usposobieniu rzadziej chorują.
22. Szczepienia
Jeśli często łapiesz anginy, zapalenie ucha, gardła, masz astmę lub obturacyjną przewlekłą chorobę płuc, lekarz może rozważyć podanie szczepionki uodporniającej (pobudza naturalne siły odpornościowe). Trzeba o tym pomyśleć już teraz, bo niektóre z nich podaje się 3 miesiące przed sezonem na przeziębienia. Szczepionki stosuje się według różnych schematów. Występują w postaci doustnej i aerozolu do nosa. Kto nie ma przeciwwskazań, powinien zaszczepić się też przeciwko grypie.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-odpornosciowy/odpornosc-22-sposoby-na-wzmocnienie-odpornosci-organizmu_35515.html