sobota, 15 listopada 2014

Kiwi, czyli bomba witaminowa !

Kiwi to bomba witaminowa oraz bogactwo fitosubstancji, które wzmacniają nasz układ odpornościowy. Króluje w nim witamina C – silny przeciwutleniacz chroniący organizm przed infekcjami, zwłaszcza zimową porą. Już jeden duży owoc pokrywa dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka na witaminę C. Wzmacnia też naczynia krwionośne i chroni przed zaćmą. Poza tym to doskonałe źródło potasu - pierwiastka, od którego zależy prawidłowa praca serca oraz ciśnienie krwi. Zawarty w nim błonnik wspomaga pracę układu pokarmowego oraz reguluje cukier we krwi. Redukuje również cholesterol, który jest przyczyną wielu chorób układu krążenia. Błonnik działa jak naturalny wymiatacz, „czyszcząc” organizm z toksyn. Natomiast kwas chlorogenowy to silny przeciwutleniacz, który chroni przed nowotworami, a luteina - karotenoid redukujący zagrożenie zaćmą - tłumaczy Anna Słomkowska, dietetyk medyczny i sportowy.
Naukowcy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Oslo zaobserwowali spadek ciśnienia u osób w grupie, która do swojej diety włączyła trzy owoce kiwi dziennie. Badania wskazują też, że regularne spożywanie tych zielonych owoców może zredukować nie tylko ryzyko nowotworów, ale też udaru. Z badań Norwegów nad zdrowotnym wpływem kiwi wynika, że u osób, które spożywają je codziennie, ryzyko zakrzepicy jest aż o 18 proc. mniejsze. To też dobra przekąska dla osób z zaburzeniami trawienia. Badacze z Massey University w Nowej Zelandii udowodnili, że spożycie kiwi po posiłku bogatym w białko ułatwia trawienie i zmniejsza uczucie przejedzenia. Powinien mieć je pod ręką każdy, kto musi kontrolować wagę lub zamierza pozbyć się kilku zbędnych kilogramów. Kiwi zawiera 90 kalorii. Po bogate w witaminę E owoce powinni sięgać też palacze, ponieważ dym tytoniowy sprzyja degradacji w organizmie tej witaminy.
Czy zielone owoce są bezpieczne dla zdrowia i może je spożywać każdy z nas? Okazuje się, że nie zawsze.
Kiwi może jeść każdy zdrowy człowiek. Jeśli nie ma się na nie alergii lub nie cierpi na tzw. nietolerancję fruktozy, wtedy można je ze smakiem spożywać. Jeśli mamy tzw. alergię krzyżową, powinniśmy uważać na kiwi. Gdy jesteśmy uczuleni na lateks, prawdopodobnie jesteśmy także uczuleni na banany, kiwi i awokado - tłumaczy dietetyk.
Od kiedy można wprowadzić kiwi do jadłospisu dziecka? Jak przyznaje dietetyczka sugestii jest wiele, ale najbezpieczniej będzie, gdy podamy owoc po osiągnięciu pierwszego roku życia.
Badania wykazały, że inozytol, alkohol cukrowy, występujący naturalnie w kiwi, może być korzystny w leczeniu depresji. Okazuje się więc, że to idealny owoc na jesienne, ponure wieczory.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz