niedziela, 9 marca 2014

Produkty wpływające na spokojny sen dziecka*

Relaksująca siła jedzenia Nie istnieje konkretny produkt, po zjedzeniu którego ogarnie nas błogi nastrój, zrelaksujemy się, nasze nerwy zostaną ukojone, a stres odejdzie w niepamięć. Jednak istnieje cała gama substancji, zawartych w konkretnym pożywieniu, które wspólnie wpływają na prawidłowe funkcjonowanie organizmu i tym samym sprawiają, że zarówno dziecko, jak i dorosły wyciszają się i zapadają w spokojny sen. Witaminy z grupy B O witaminach i minerałach zawartych w produktach roślinnych wspomina się przy każdej okazji, określając je mianem antidotum niemal na wszystko. Tak jest również i w przypadku układu nerwowego, który witaminy zawarte w owocach i warzywach wzmacniają. Szczególnie ważne są witaminy z grupy B, wykazujące działanie uspokajające. U dziecka, któremu ich zabraknie, może pojawić się problem ze snem i ogólne rozdrażnienie. Witaminy z grupy B znajdują się w roślinach strączkowych, w zielonych liściastych warzywach, np. szpinaku, brokułach, a także w marchewce, w pełnoziarnistym pieczywie, płatkach owsianych, jajkach, rybie i wielu innych produktach, które jednak nie zawsze i nie w każdym wieku są wskazane. Minerały - wapń, potas i magnez Szczególne właściwości kojące mają wapń, potas i magnez. Oprócz tego minerały te oddziałują pozytywnie na serce dziecka. Idealnym produktem, jeśli chodzi o ten skład, wydaje się dojrzały banan, który nie dość, że zawiera witaminy z grupy B oraz spore ilości witaminy C, to jest również źródłem wszystkich trzech minerałów. Banany są lekkostrawne, a przy tym, dzięki słodkiemu smakowi są przez dzieci bardzo lubiane. Nabiał Babciny sposób - szklanka ciepłego mleka z miodem na dobry sen - to nie mit. Ciepłe mleko rozluźnia mięśnie żołądka, które w stresie i niepokoju dziecko spina. Ponadto wapń zawarty w mleku wpływa na poprawę jakości snu. Jeśli dziecko cierpi na nietolerancję laktozy, zwykłe mleko można zastąpić mlekiem migdałowym. Migdały są źródłem wapnia, magnezu, potasu, fosforu oraz witaminy E, B1 i B6, które wzmacniają system nerwowy. Zioła, napary, przyprawy Herbatka lipowa, miętowa, z kopru włoskiego czy melisa mają działanie uspokajające i wyciszające. Można przygotować z nich napar lub, jeśli dziecku taka wersja nie smakuje, zmieszać napar z ciepłym mlekiem. Można używać ich również jako przypraw do dań, dołączając jeszcze cynamon czy oregano. Tryptofan, serotonina i melatonina Tryptofan jest niezbędny w organizmie człowieka, ale niestety nie jest w nim wytwarzany, dlatego należy go dostarczać wraz z pokarmem. Tryptofan ulega wielu przemianom, m.in. przekształca się w melatoninę i serotoninę, które można uznać za naturalne środki nasenne. Wszystkie te związki mają ogromne znaczenie dla jakości snu. W tryptofan szczególnie bogate jest mleko matki, ale jego ilość zależna jest zarówno od pory dnia, jak i od diety. Starszym dzieciom tryptofan należy dostarczać w produktach nabiałowych: twarogu, serze, mleku, produktach sojowych, białku jaj, ale także w mięsie (drobiu, wołowinie, wieprzowinie), rybach, ziarnach sezamu, dyni czy słonecznika, a także w bananach. Najlepsza kolacja Najlepszą kolacją przed snem będzie taka, składająca się z białka połączonego z niewielką ilością węglowodanów, w której nie zabraknie wapnia. Spożycie samych węglowodanów: makaronu, dużej ilości chleba czy owoców zadziała pobudzająco na dziecko, podobnie jak i spożycie samych wysokobiałkowych produktów. Idealnym posiłkiem przed snem, będą więc płatki owsiane z mlekiem, tost pełnoziarnisty z masłem orzechowym, szklanka mleka z miodem. Najważniejsze jednak w tym wszystkim jest to, by podawane dziecku jedzenie było łatwostrawne i łatwe do połykania. Problemy z przełknięciem jedzenia mogą wywoływać niepokój. Równie wielki wpływ na nastrój i samopoczucie dziecka ma postawa rodziców. Ich niepokój i podenerwowanie przekładają się na nastrój malucha, nie ma wiec sensu poganianie dziecka "szybko, szybko, bo czas iść spać", dlatego że osiągniemy efekt odwrotny do zamierzonego - maluch będzie bowiem miał problemy z zaśnięciem. * artykuł ze strony ''dzieci.pl''

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz