sobota, 5 września 2015

Niedoceniana aronia.

Aronia do naszego kraju przybyła z Ameryki Północnej - okrężną drogą, bo poprzez Rosję i Skandynawię. Do Rosji została sprowadzona w pierwszej połowie XIX wieku jako eksponat biologiczny, głównie ze względu na walory dekoracyjne. Aronia to naprawdę twardy zawodnik: potrafi wytrzymać w temperaturze sięgającej nawet - 40 °C. Przystosuje się do różnych rodzajów gleb. Rośnie na sawannach, kamienistych urwiskach, piaszczystych polanach, a nawet na bagnach. Niegroźne jej nawet syberyjskie warunki. Kanadyjscy Indianie przypisywali jej magiczne siły, nazywając krwią natury. Wierzyli, że wspomaga płodność kobiet, a także... przywraca młodość. Jak się okazuje, wiele z tego okazało się bliskie prawdzie.
Aronia zawiera mnóstwo antyoksydantów, które neutralizują szkodliwe działanie sprzyjających starzeniu wolnych rodników. Największą rolę w tym procesie przypisuje się antocyjanom, naturalnym barwnikom obecnym także w innych czerwono- fioletowych owocach i warzywach m. in. winogronach, czarnych porzeczkach, wiśniach, żurawinie czy bakłażanach. Aronia jest rekordzistką, jeśli chodzi o zawartość tego barwnika i jego zdolności antyoksydacyjne - w 100 g jest go mniej więcej 0,5 g. Dzięki temu można jej przypisać liczne zalety dla zdrowia i urody. Jakie?
Atyocyjany zaliczające się do polifenoli, czyli dobroczynne związki występujące w roślinach zazwyczaj w obecności cukrów. Poza działaniem odmładzającym przypisuje się im także korzystne działanie na układ krążenia. Badania kliniczne pokazują, że przyczyniają się one do wzmocnienia naczyń krwionośnych oraz zwiększenia ich elastyczności, udrażniają przepływ krwi w naczyniach włosowatych, mają właściwości regulujące ciśnienie. Ze względu na te cechy zaleca się spożywanie owocu w różnych formach w profilaktyce nadciśnienia tętniczego, miażdżycy czy choroby niedokrwiennej serca, a także przy kruchych naczyniach krwionośnych.
Bogactwo antyoksydantów w owocu przeciwdziała nie tylko widocznemu gołym okiem starzeniu skóry, ale również degeneracji wszystkich narządów ciała, w tym naszego głównego centrum zarządzania - mózgu. Przyczynia się do zahamowania zmian w tym organie, które w miarę postępowania mogą prowadzić do pogorszenia funkcjonowania poznawczego (pamięci, koncentracji i uwagi), a nawet demencji.
Wspomina się także o pozytywnym wpływie aronii z całym dobrem jej inwentarza na wzrok, zwłaszcza zaś w kontekście ostrości widzenia, a także gojenie ran i wspomaganie naturalnej odporności.
To jednak nie wszystko co potrafi aronia. Za sprawą wspomnianych polifenoli działa ona również jak balsam na układ pokarmowy. One czuwają nad zachowaniem prawidłowego metabolizmu, regulują przemiany tłuszczów podczas trawienia, a nawet łagodzą dolegliwości w przypadku chorób wątroby i trzustki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz