sobota, 10 stycznia 2015

Sejm wprowadził zakaz sprzedaży "śmieciowego jedzenia" w szkołach, nowa ustawa od 1 września 2015 r.*

W szkołach nie będzie można sprzedawać ani podawać do jedzenia "śmieciowego jedzenia" - zdecydował dzisiaj Sejm, uchwalając nowelizację ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Przepisy te będą obowiązywać także w przedszkolach. Za przyjęciem zmian głosowało 426 posłów, 1 był przeciw, wstrzymało się 2.
Celem zmian, przy­go­to­wa­nych przez po­słów PSL, jest ogra­ni­cze­nie do­stę­pu dzie­ci do pro­duk­tów żyw­no­ścio­wych za­wie­ra­ją­cych znacz­ną ilość skład­ni­ków szko­dli­wych dla ich roz­wo­ju. Cho­dzi o pro­duk­ty o ta­kiej za­war­to­ści na­sy­co­nych kwa­sów tłusz­czo­wych, soli i cukru, które spo­ży­wa­ne w nad­mia­rze mogą być przy­czy­ną prze­wle­kłych cho­rób die­to­za­leż­nych, np. chip­sy, nie­któ­re ciast­ka i na­po­je, w tym na­po­je ener­ge­ty­zu­ją­ce, je­dze­nie typu fast food i in­stant. Zgod­nie z no­we­lą mi­ni­ster zdro­wia okre­śli w roz­po­rzą­dze­niu, jakie pro­duk­ty spo­żyw­cze bę­dzie można sprze­da­wać w skle­pi­kach szkol­nych. Roz­po­rzą­dze­nie obej­mie także je­dze­nie po­da­wa­ne np. w sto­łów­kach. Two­rząc listę pro­duk­tów, które będą mogły jeść dzie­ci, mi­ni­ster bę­dzie zo­bo­wią­za­ny do uwzględ­nie­nia war­to­ści od­żyw­czej i zdro­wot­nej oraz norm ży­wie­nio­wych. Prze­pi­sy no­we­li­za­cji będą obo­wią­zy­wać także w przed­szko­lach i w ośrod­kach tzw. in­nych form wy­cho­wa­nia przed­szkol­ne­go, np. punk­tach przed­szkol­nych i klu­bach przed­szko­la­ka. Żyw­no­ści nie­do­pusz­czo­nej do sprze­da­ży w szko­łach nie bę­dzie też można re­kla­mo­wać w tych pla­ców­kach i w ich po­bli­żu. Do­ty­czy to wszyst­kich typów szkół (od szkół pod­sta­wo­wych do po­nad­gim­na­zjal­nych) z wy­jąt­kiem szkół dla do­ro­słych.
Do­dat­ko­wo dy­rek­tor szko­ły lub przed­szko­la w po­ro­zu­mie­niu z radą ro­dzi­ców bę­dzie mógł stwo­rzyć wła­sną listę środ­ków spo­żyw­czych do­zwo­lo­nych do sprze­da­ży i spo­ży­cia w jego pla­ców­ce, jeśli ocze­ki­wa­nia ze stro­ny ro­dzi­ców będą bar­dziej re­stryk­cyj­ne niż za­war­te w roz­po­rzą­dze­niu mi­ni­stra zdro­wia. W wy­pad­ku zła­ma­nia prze­pi­sów prze­wi­dzia­no sank­cje. Je­że­li kon­tro­la w szko­le lub przed­szko­lu prze­pro­wa­dzo­na przez in­spek­cję sa­ni­tar­ną wy­ka­że, że zo­sta­ło zła­ma­ne prawo, na ajen­ta pro­wa­dzą­ce­go skle­pik lub sto­łów­kę bę­dzie mogła być na­ło­żo­na kara pie­nięż­na w wy­so­ko­ści od ty­sią­ca do pię­ciu ty­się­cy zło­tych. Dy­rek­tor pla­ców­ki bę­dzie mógł roz­wią­zać z takim ajen­tem umowę w try­bie na­tych­mia­sto­wym, bez za­cho­wa­nia ter­mi­nu wy­po­wie­dze­nia.
O ko­niecz­no­ści przy­spie­sze­nia wpro­wa­dze­nia re­gu­la­cji za­ka­zu­ją­cych sprze­da­ży w skle­pi­kach szkol­nych tzw. je­dze­nia śmie­cio­we­go mó­wi­ła w swym expo­se pre­mier Ewa Ko­pacz. - Szko­ła jest tym miej­scem, gdzie nasze dzie­ci spę­dza­ją poza domem naj­wię­cej czasu. Szko­ła uczy, ale i kształ­tu­je na­wy­ki, także te ży­wie­nio­we - po­wie­dzia­ła wów­czas pre­mier.
No­we­li­za­cja trafi teraz do Se­na­tu. Ma ona wejść w życie 1 wrze­śnia 2015 r., przy czym daje pro­wa­dzą­cym skle­pi­ki trzy mie­sią­ce na do­sto­so­wa­nie swo­jej dzia­łal­no­ści do no­wych prze­pi­sów. * artykuł ''onet.pl wiadomości''

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz